I come back!!!!

Hello!!! Jakże długo mnie nie było! Przepraszam, że tak nagle usunęłam bloga i w ogóle bez pożegnania, ale to moja osobista sprawa, więc nie będę tłumaczyć dlaczego. Pierw podziękowania: dla Patataciątka, które dowiedziało się pierwsze o moim odejściu i które do dziś mnie wspiera i pomaga<3 Patce Cher, której kom mam do dziś w głowie: ,,Abi napisała, że nie wróci na 99,99%. Czyli możemy mieć nadzieję" ^^ O matko! Wzruszona byłam! Kolejne? Hmmm... I love anonimek. Do dziś piszemy. Super dziewczyna! Tak jak dwie poprzednie opisane ^^ Kolejna? Żeleczek! Moja kochana<3 I jeszcze pomaga choremu 4 latkowi :( Dziękuję innym za te e-maile które mi napisaliście! Daliście mi takiego kopa, że hej! Pierwszej osobie, jakiej powinnam podziękować, to osoba, która na gmaila napisała mi pierwsza. Moja reakcja: ,,Otworzenie buzi i krótkie 'Wow'. Któż to taki??? Anabell Fray!!! Rozumiecie? Ta niesamowita bloggerka! Kolejna sprawa, bardzo ważna. Wracam, ale nie na tamtych zasadach. Rozdziały napiszę za minimum 40 komów pod każdym rozdziałem. Napiszę raz na 2-3 tygodnie długie rozdziały. Im więcej komów tym czas oczekiwania krótszy :))) Także jeżeli chcecie abym prowadziła tego bloga musicie się postarać. Dziękuję obserwatorom za to, że jeszcze są i mnie nie opuścili :) Także pamiętajcie:
40 kom - next
40-i więcej - szybszy next :)
Rosssdział jutro
A i jeszcze jedno!
NIE BĘDĘ CZYTAŁA CUDZYCH BLOGÓW WIĘC NIESTETY NIE BĘDĘ KOMENTOWAŁA. JESTEM W 3 GIMNAZJUM I MAM ZA DUŻO NAUKI.
DO JUTERKA :*