środa, 16 lipca 2014

Rozdział 48

*Oczami Laury*
-J-Jak to j-jej cz-częścią?-głos mi się załamywał. Ross na mnie popatrzał ze strachem w oczach tak samo jak ja na niego. Okropnie się bałam. A co, jeżeli ta osoba jest bardzo nieobliczalna?
-Tak czy siak nie powinnaś mieszkać tu sama.
-Spokojnie. Vanessa i Spencer niedługo wracają.
-Za ile dokładnie?
-Za miesiąc.
-Wiesz ile rzeczy może się zdarzyć przez miesiąc?-spytał z troską.
-A niby z kim mam zamieszkać, co?
-Chociażby z Maią. Ona na pewno się zgodzi. Bardzo cię lubi-powiedział, a ja westchnęła. Proszę, tylko nie ona... Dziewczyna, która chce zabrać mi jedynego przyjaciela i uczynić swoim chłopakiem. To znaczy tak mi się wydaję...
-Co jest? Nie chcesz, aby Maia z tobą zamieszkała?-spytał po chwili.
-Nie w tym rzecz!-nie chciałam go martwić.
-A o co chodzi?-spytał podejrzliwie.
-Nie chcę nikogo narażać ani nikomu nic o tym mówić.
-Spokojnie! Nic jej o tym nie powiem. Powiem tylko, że potrzebujesz towarzystwa na czas pobytu twoich sióstr...-powiedział. Nie chciałam stwarzać niepotrzebnych podejrzeń, więc...
-Zgadzam się-powiedziałam, a on odetchnął z ulgą.
-Wracamy stąd?-spytałam.
-Oczywiście, że nie! Teraz masz mi pokazać ten pokój z kobietą bez oka-połknęłam głośno ślinę. Coraz bardziej zaczęłam się pocić przez tę sytuację.
-Spokojnie-powiedział, gdy zobaczył w jakim jestem stanie-Będę obok ciebie-powiedział, a mi mimowolnie wkradł się delikatny, ale naprawdę delikatny uśmiech na twarzy. Choć nadal z nutą strachu...
-To chodźmy-powiedziałam już pewniej, lecz nadal się bojąc.
Szliśmy bardzo powoli, tak jakbyśmy właśnie przechodzili labirynt pułapek, bojąc się, że obok na nas jakaś czyha. Czułam się jakbym grała w jakimś horrorze. Tylko, że to nie gra, tylko rzeczywistość. A może ja mam schizofrenię? Może to wszystko sobie wymyśliłam? To jakieś złudzenie? A Ross to objawy schizofrenii paranoidalnej? W każdym bądź razie, muszę to przejść. Muszę to rozwiązać. Nie wiem, co to jest. Nie wiem dlaczego. Może to zostawił ojciec? Może chciał, bym tu weszła? Ojcze, dlaczego umarłeś! Nikt mi nie powiedział czemu, nie żyjesz! Co ja robię... Gadam do siebie jak jakaś niezrównoważona psychicznie. Jestem chora. Chyba...
Dotarliśmy na miejsce.
-To tu-powiedziałam pokazując palcem na otwór dziurki od klucza. Ross na nią spojrzał.
-Wow! Ta kobieta serio nie ma oka! I jest przywiązana do krzesła! I jest w dodatku zgniła! Ile ona tu siedzi?
-Znalazłam ją jakiś miesiąc temu. Okropne, co nie?-powiedziałam z przerażeniem.
-Czekaj...-powiedział i wszedł do środka-Teraz jej nie ma-powiedział ponownie, kiedy wszedł już do pokoju.
-No właśnie! Nie dziwi cię to?-spytałam, a w odpowiedzi co dostałam? Ross spojrzał ponownie przez dziurkę do klucza, ale tym razem drzwi były otwarte.
-Laura...
-Co?-spytałam.
-Ta kobieta jest na zdjęciu wsadzonym do dziurki od klucza. Jej tu tak naprawdę nie ma i nie było.
-Jak to?-spytałam nie rozumiejąc. Spojrzałam przez dziurkę.
-Komu się chciało robić taką miniaturkę zdjęcia jakiejś kobiety, by nas nastraszyć?-spytałam.
-Czemu tu weszłaś?-spytał.
-Nie wiem...
-Czy gdybyś nie widziała tego zdjęcia, weszłabyś tu?-spytał.
-Prawdopodobnie nie. Zaintrygowało mnie, czemu ona tam jest, czemu nie ma oka, czy można jej pomóc...-nagle się zatrzymałam i spojrzałam na Rossa-Ta osoba wiedziała, że jeżeli wstawi tam to zdjęcie, to ja na pewno tam wejdę! Ona mnie musi znać lepiej, niż ja sama siebie!-krzyknęłam.
-To było zaplanowane Lau. Ktoś zrobił to specjalnie. Nie wiem w jakim celu, ale w jakimś na pewno. Teraz tylko zostaje nam pytanie: Kto to robi?-spytał-Tak w ogóle to gdzie ten tygrys?-spytał.
-Tu-powiedziałam i weszłam w głąb pokoju.
-To on?-spytał pokazując na sztuczną głowę tygrysa, przyczepioną do ściany bez jednego, rubinowego oka.
-Wow-tylko tyle wydusił. Co tam zastaliśmy? Wyglądało to tak:

-On nie ma oka!-po chwili zaczął panikować.
-Spokojnie! On jest sztuczny!-krzyknęłam, a on podbiegł i mnie przytulił.
-Chodźmy stąd!-krzyknął.
-Przecież...-nie dokończyłam, bo mi przerwał.
-Ty musisz stąd iść. Robi się ciemno. Nigdy nie wiesz, co tam zastaniesz o późnej porze. Spędziliśmy tu trochę czasu. Jest już 22:45. Muszę wracać do domu, a ty pójdziesz dziś ze mną. Pójdziesz do pokoju Mai. Jutro tu wracamy-powiedział po czym poszliśmy w stronę wyjścia...
***
Buum! Jak podoba się rozdział? Ja jestem w miarę zadowolona. Nawet macie zdjątko tygrysa:) Dziękuję za tyle nominacji do LBA! Jejku! Niestety nie mam czasu na nominacje oraz na odpowiedzi na te pytania:/ Dziękuję wam za 18 komentarzy pod poprzednim rozdziałem i 38 obserwtorów! Co do bloga... Wiecie? ja jestem strasznieee szalona i mam tyle pomysłów... A że lubię kryminały i dramaty, to nigdy nie wiem, co mi do łba strzeli i co wymyślę. Także... Bójcie się:) Do napisania!

17 komentarzy:

  1. Boje się co wymyślisz:)
    Świetny rozdział

    OdpowiedzUsuń
  2. Co Ty wymyślisz xd ??
    Mamy się bać ?

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudeńko ;3 Czekam na next ❤

    OdpowiedzUsuń
  4. Ross zaczął panikować? ;3 Słodko
    Blue

    OdpowiedzUsuń
  5. Serio zaczynam się bać, co wymyślisz XD
    Rossiaczek się bał, so sweet :3
    Super rozdział! Czekam na next'a.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ja to się już boję co ty wymyślisz :o
    Jak Ross się przestraszył to myślałam, że ze śmiechu nie wyrobię. Zabawne, trochę straszne i bardzo ciekawe. Świetne ;o Intrygujesz. Czekam na next i zapraszam do mnie na rozdział 1.
    laura-vanessa-r5-i-reszta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nominowałam cię do LBA. Więcej szczegółów u mnie:
      http://laura-vanessa-r5-i-reszta.blogspot.com/2014/07/lba-podziekowanie.html
      + Już jest ten wyczekiwany rozdział pierwszy :)

      Usuń
  7. dobra już zaczynam się bać twojej wyobraźni... lubię to!
    Rozdział fantastyczny
    Czekam na szybkiego nexta :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super rozdział :*
    Czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  9. cuuudny ! Hah jaki kryminał O,o czekam na next... i boje sie co wymyslisz :p

    OdpowiedzUsuń
  10. Już sie boje xd
    Czekam na next ;3

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaaaaaaaaaaaaa! Epicki! Ciekawe co się stanie w następnych?! Czekam na next! <3

    OdpowiedzUsuń
  12. Haha Rossy się boi. Już nie mogę się doczekać nexta. Swieeeeetny!

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja boję się ciebie z każdym następnym rozdziałem:D
    Boski rozdział, oczywiście^^
    Czekam na nexta!

    OdpowiedzUsuń
  14. Cudowny rozdział ;) ciekawi mnie czy znajdą te oko i kto stworzył ten pokój i skąd zna tak dobrze Lau... Czekam na next'a <3

    OdpowiedzUsuń