niedziela, 6 lipca 2014

Rozdział 39

*Oczami Rossa*
Nie wiele jest osób tak kochanych jak Maia. Z wyjątkiem moje Lau. Ona zawsze dla mnie będzie kimś bardzo bliskim. Ale teraz wracając do tamtego, co powiedziała Maia.
-To może dzielimy się na drużyny?-spytała Maia.
-Chłopcy vs dziewczyny?-spytał Rocky.
-Jacy chłopcy? Ja tu widzę tylko dziewczyny-zażartowała sobie Maia. Ah te jej poczucie humoru...
-Okey. Ja chcę być z Laurą!-krzyknęła prawie natychmiastowo Maia. Nareszcie ktoś o nią zadba. Na twarz Laury wdał się mały uśmiech. 
-To ja też chcę być z Laurą-od razu powiedziałem.
-O nie nie! Ja, Laura, Ana i Ryland będziemy razem, a ty Rocky i Riker oraz Ell przeciwko.
-Czemu?-spytałem po chwili.
-Chcę, abyście mieli równe szanse-zaśmiała się.
-T w co gramy?-takie pytanie padło z ust Rockiego. I wtedy zaczęła się gra, która wcale nie okazała się być planszówką. A co to było? Balony z wodą i heja na podwórko! Taaa... A te osoby, co przegrają późnym wieczorem skąpią się w naszym basenie. Szkoda, że w przeciwnej drużynie jest Laura. Czemu? Bo nie chcę, aby ktoś ją wrzucił do basenu. Przecież to oczywiste, że wygramy...
Wyszliśmy z naszej posesji. Obok nas był dość duży las. W końcu mieszkamy na wsi, co nie? Także każdy miał 10 minut na schowanie się. Przypuszczam, że tylko chłopcy wejdą na drzewa, bo dziewczyny zawsze jak z nami grają, chowają się w krzakach. Dziwne, co nie? Przecież wiadomo, że nie dorzucą. Tak więc zaczęła się nasza gra. Jakie są zasady? Bardzo proste. Jeżeli wszyscy łącznie z kapitanem przegrają, wchodzą późno do basenu. Jeżeli np. w przeciwnej drużynie jako pierwszy przegra kapitan, cała drużyna idzie się skąpać. Ale jest jedno ,,ale". Przeciwna drużyna nie wie kim jest kapitan. Dlatego jest trudniej. Nigdy nie wiesz, czy trafiłeś w kapitana czy nie...
Zaczęła się gra. U nas dla zmyłki kapitanem został Ell. Zawsze jestem nim ja, ale chcemy, aby przegrały atakując mnie...
*Oczami Mai*
Kapitanem drużyny zawsze jestem ja. Nie wiem czemu...
-Laura, to ty dziś będziesz kapitanem. Czemu? Bo ciebie nie będą podejrzewać i rzucać, bo będą się wstydzić. Tak więc na ręce kapitana, czyli twojej narysujemy taki znaczek. Po to, by nie mówili trafiłem kapitana, ale wy zmieniliście. Rozumiesz?-spytałam, a ona przytaknęła głową. 
-To do dzieła!-rzucił RyRy i poszliśmy grać...
***
Dziś krótki. Czemu? Mam okropną gorączkę:( Źle się czuję i w ogóle. Ale nie chcę was zawieść. Rozwijam właśnie dodatkowe wątki, o których zapewne część z was zapomniała. Dziękuję za 15 komów przy poprzednim rozdziale! (nie sugerujcie się tym, że pisze 16, bo 2 są moje). Zachęcam do głosowania w ankiecie:) Kocham was misie<3

15 komentarzy:

  1. Ciekawa jestem kto wygra :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Super! Mam nadzieję, że gorączka szybko Ci przejdziei w ogóle się lepiej poczujesz :)
    Czekam na next ❤

    OdpowiedzUsuń
  3. Jestem ciekawa kto wygra :D Życzę powrotu do zdrówka ;) ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. zdrowiej mi tam kochana :* zycze weny na nastepny rozdzial a co do tego to genialny :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Wracaj szybko do zdrowia. A co do rozdziału jest za-je-bis-ty. Ja się nie rozpisuje, bo muszę po raz czwarty napisać rozdział. Czekam na nexta ♥

    OdpowiedzUsuń
  6. Super rozdział.
    Wracaj do zdrowia :-)
    czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Jak zawsze świetny ;d
    ZDROWIEJ <3

    OdpowiedzUsuń
  8. CUDOWNY blog . Dopiero dzisiaj na niego wpadłam i jestem zachwycona . Piszesz wspaniale . Jedyne do czego mogę się przyczepić to to , że rozdziały są bardzo krótkie . A twoje mogłabym czytać 24 godziny na dobe . Mam nadzieję , że szybko wyzdrowiejesz :) I oczywiście czekam na nowy rozdział .
    - Nowa czytelniczka :))
    A jeśli masz czas i chęć to zapraszam do siebie
    http://laura-i-r5-i-hate-you.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Świetny rozdział wracaj do zdrowia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Czytałam dziś wszystkie twoje rozdziały ale nie mogę sie doczytać które z dziewczyn to siostry Lau... mogła by mi któraś powiedzieć? Jak nie to przepraszam za kłopot a jeżeli tak to serdeczne dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  11. KOCHAM TEGO BLOGA! Jest po prostu GENIALNY! Zaczytałam się totalnie i czekam na następny :) Szkoda, że taki króciutki, ale nie twoja wina, że zachorowałaś! Współczuję ci leżeć w łóżku z gorączką kiedy taka ładna pogoda :( Czekam aż wyzdrowiejesz, nabierzesz sił i wrócisz do nas z nowymi jak zwykle wspaniałymi rozdziałami! ZDROWIEJ NAM KOCHANA!

    OdpowiedzUsuń
  12. Ten blog jest najlepszy !!!!! W życiu nie czytałam tak świetnych roździałów .
    Mały ale wielki.....krótki ale długi......
    Miło ze strony Mai . / Ola

    OdpowiedzUsuń