środa, 25 czerwca 2014

Rozdział 32

Rozdział z dedykiem dla Nananatalii oraz dla Ally Moon.
*Oczami Laury*
Po tym jak Ross wyszedł ode mnie wzięłam do rąk swoją książkę i zagłębiłam się w lekturze. Już dochodziłam do końca, kiedy zmożył mnie sen. Nawet nie wiem kiedy zasnęłam...
<Ranek> 
Obudziłam się z przeszywającym bólem kręgosłupa.i karku. Zasnęłam na siedząco, więc stąd ten ból... Z każdym ruchem, z kżdym przekręceniem głowy bolało coraz bardziej. No nic... Trzeba iść zjeść śniadanie. Postanowiłam sobie zrobić płatki czekoladowe na mleku. Tak więc ra dwa wstawiłam mleko. Już po chwili nalewałam je do miski z zawartością płatków. Nagle coś w kuchni spadło. Odwróciłam gwałtownie głowę w celu sprawdzenia co to takiego. I znów ten przeszywający ból... Czy to się kiedyś skończy? 
*Oczami Rossa*
Właśnie jadłem sobie spokojnie śniadanie rozmyślając, co się stało wczoraj. A tak w ogóle, co się stało? Rodzinka jest na mnie zła, Ryd nie wychodzi z pokoju, Ana i Riker zajmują się sobą po tym jak wczoraj ogłosili, że są razem... Tyle rzeczy... Jedynie Maia wie o co c'mon. Niestety... No ale cóż... Przynajmniej Lau jeszcze mi została... Tak... Moja mała Lau, na którą wszyscy zwalają całą winę... Postanowiłem pojść do niej z samego rana. Czyli właściwie teraz.
<15minut póżniej>
Zapukałem.do drzwi. Nikt nie otwierał. Dziwne... No nic. Postanowiłem otworzyć drzwi w panice, że mojej przyjaciółce się coś stało. Nie myliłem się. Gdy weszłem do kuchni Laura co chwile łapała się za szyję. Po wyrazie jej twarzy mogłem domyślić się, że bardzo ją boli. 
-Lau, co jest?-spytałem po chwili.
-Bardzo boli-syknęła z bólu.
-Może gdzieś cię zawiozę? Czemu w ogóle cię boli?
-Źle spałam-i znów monosylaby...
-To wystarczy zawięźć cię do masażysty. 
Z tego, co wiem Maia skończyła taki kurs.
-Nie trzeba!-ożywiła się od razu.
-Musisz wybrać: cierpienia lub chwilowe cierpienie. Ty się zastanów, a ja poczekam w salonie-już miałem iść kiedy Lau mnie zatrzymała:
-A kiedy ona przyjdzie?
***
Hejka! Dziś krótki, bo pisałam z phona. Niestety... Wyjeżdżam na kilka dni, ale będę miała internet, więc będą rozdziały specjalnie dla was misie;) Dziękuję za 10 komów pod poprzednim rozdziałem. W zasadzie dziękuję tym osobą, którym chciało się napisać kom. Dziękuję wam za wsparcie<3 Następny rozdział zadedykuję wszystkim, którzy skomentują ten;) I od razu przypominam, że proszę o pomoc przy moim drugim blogu. Chętni niech do mnie napiszą;) Pamiętajcie: każdy komentarz to dla mnie motywacja. Dla was to parę sekund, a dla mnie coś wielkiego. Do napisania!

13 komentarzy:

  1. Super jak zawsze <333
    Zapraszam do mnie ;) : http://mojezyciejestzagadka.blogspot.com/ nie jest o Raurze ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Supcio rozdział! :3
    Nie mogę się doczekać następnego :)
    A i dziękuję za dedykację <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Mega jak zwykle <33 Czekam na next ;3

    OdpowiedzUsuń
  4. cuuudowny rodział :D i z góry mówie ze nie komentuje tylko i wyłącznie dla dedykacji, ale dla wsparcia, bo wiem jak to jest gdy widzisz jakieś komentarze i dają ci radość :p ty chyba jestes jedyną blogerką, która daje prawie codziennie rozdziały... i to mnie cieszy bo nie musze tyle czekać :p no to czekam na nexcik kochana ^_^

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow...Dopiero dzisiaj wpadłam na Twojego bloga i jest on po prostu świetny ;)
    Rizdział genialny. Czekam z ogromną niecierpliwością na next ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. I znowu nie wyrobiłam:D Ale naprawił mi się blogger i mogę czytać hehe
    Rozdział genialny i super, że Lau mówi sylabami, a nie od razu otwiera się na Rossa i mu ufa:D
    Super przemyślane:)
    Czekam na nexta!

    OdpowiedzUsuń
  7. Krótki ale genialny! Uwielbiam twojego bloga. Miłego wyjazdu :) gdzie jedziesz?
    Pozdrowionka :)
    ~ Weronika ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Super rozdział :*
    Czekam na next <3

    OdpowiedzUsuń
  9. Rozdział krótki ale fajniutki! Zresztą co tu pisać świetny jak zawsze! ♥ ♡

    OdpowiedzUsuń
  10. Cudowny!!
    A ja już myślałam że Rossy zrobi Lau masażyk... no trudno się mówi...
    Za bardzo się napaliłam xD

    OdpowiedzUsuń
  11. Supeeeer! Ja nie kom. dla dedykacji po prostu kom. Po to byś wiedziała że świetnie piszesz! Jesteś Exstra. Czekam na Next.
    P.S Miłego wypoczynku

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetny czekam na next :-)
    Agata

    OdpowiedzUsuń
  13. Twój blog jest świetny chciałabyś mieć taki sam talent ale to rzadkość proszę zajrzyj i skomentuj nasz blog 1DiR5.blogspot.com jeszcze raz wasz blog jest super! Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń