Odezwałam się. Odezwałam się pierwszy raz od kilku lat. Do Rossa. Który teraz siedzi i patrzy się na mnie z otwartą buzią. Nie dziwię mu się. Nie odzywam się do nikogo odkąd mnie zna i nagle bumm! Odzywam się. Zszokowany chwilę dochodził do siebie. Jednak po dłuższej chwili odpowiedział:
-Dlaczego robię co?-spytał nie ogarniając jeszcze do końca.
-Dlaczego nazywasz mnie przyjaciółką? Dlaczego przychodzisz i mi pomagasz, mimo, że w zamian się nie odzywałam. Dlaczego w ogóle się mną interesujesz?-tak dużo pytań zadawałam mu w masakrycznym tempie. Od śmierci mamy nie powiedziałam nic. Nagle mnie coś naszło i zaczęłam do niego mówić. I ryczeć masakrycznie zarazem. Chyba nic więcej już nie powiem.
-Wiem, że to głupie, ale zależy mi na tobie. Jak na nikim innym. Nigdy nie miałem przyjaciela, przyjaciółki... Nawet bliskiego kolegi. Poza rodzeństwem. I nagle znalazłem kogoś, kto mnie słucha, rozumie, wspiera... Wystarczy mi twoja obecność. Jesteś dla mnie jak rodzona siostra-jak wypowiadał te słowa rozryczałam się jeszcze bardziej. Bardzo, naprawdę bardzo rzadko płakałam w czyjejś obecności. Nie okazywałam też uczuć. A przy Rossie? Jakbym rozmawiała z bratem, przyjacielem... Śmiałam się przy nim i płakałam... Okazywałam uczucia jak normalny człowiek. Jak ktoś, kto jest normalny, a nie zamknięty w sobie niczym psychiczny...
-Oj Laura...-powiedział, po czym podszedł i mnie przytulił. A ja zaczęłam jeszcze bardziej szlochać.
-Już dobrze-powiedział i pogłaskał mnie po głowie.
-Dziękuję-powiedziałam i ,,odkleiłam" się od niego.
-Za co?-spytał z poważną miną.
-Za przyjaciela jak brata-powiedziałam i zamilkłam.
-Dziś pierwszy raz usłyszałem twój głos-uśmiechnął się-Mam nadzieję, że będę od dziś słyszał go codziennie.
-Wątpię-odpowiedziałam po chwili.
-Masz zamiar znów nic nie mówić?-spytał zaskoczony.
-Może-odpowiedziałam tajemniczo.
-A może to czas by się otworzyć?
-Może tak, a może nie...-odpowiedziałam i wstałam. Szybkim krokiem doszłam do kuchni.
-Masz zamiar odpowiadać mi monosylabami? Nic więcej? Myślałem, że teraz opowiesz mi coś o sobie. Jak się tu znalazłaś, co z twoją rodziną, jak długo tu zostajesz...
-Rzeczywistość jest tak zagadkowa, że aż śmieszna...-odpowiedziałam po chwili. Chyba nie zrozumiał mojego przekazu.
-Czyli mam rozumieć, że nie masz zamiaru utrzymywać ze mną kontaktu?-spytał po chwili.
-Nie powiedziałam tego-odparłam.
-Twoje życie to zagadka?-spytał po chwili.
-,,I pochwalam tajń życia w pieśni i w milczeniu, pogodny mądrym smutkiem i wyprawny w cierpieniu"-zacytowałam. Moje życie to zagadka.
-Jesteś niesamowita lecz twój język niezrozumiały-powiedział po chwili, a ja się zaśmiałam...
***
Nareszcie koniec! W sensie pisania:) Mam nadzieję, że podoba się ,,nowa" Laura. Oczywiście na początku dużo mówić nie będzie, więc się nie przyzwyczajajcie:) Rozdział dedykuję wszystkim, którzy skomentowali mój wczorajszy rozdział i bardzooo mnie zmotywowali do pisania, za co bardzo im dziękuję<3 W następnym rozdziale, czyli 31 dedykację otrzyma osoba, która napiszę ostatni komentarz pod tym rozdziałem:) A oto osoby, którym dedykuje rozdział dzisiejszy:
Ronnie Lynch
Anonimek :)
Patata Ciastko
Karcia Lynch
AnnaMartyna Winiarska
Ally Moon
Ania
Selena i Laura
Nananatalia
Tulia Pomocna
Nie Zapomniana Dziewczyna
Victoria Rik
Maja
Klaudia Yeah
Anonimek /Sashy
Happy
Malina Rozowa
Anonimek :)
Żelkowaa
Patka Cher
Ryba XDD
Lauren Coolnes
Anonimek :)
Patka Cher
Ryba XDD
Lauren Coolnes
Anonimek :)
Także ostatni komentarz pod tym rozdziałem otrzyma jutro dedykację do kolejnego rozdziału:) Do napisania<3
Genialny rozdział
OdpowiedzUsuńNie będę ostatnia :P
Niech moc będzie z Tobą
Zajebisty !!! Dzięki za dedykacje xd
OdpowiedzUsuńDalej nie wyrabiam w zakrętach z komentarzami, jestem taka nieogarnięta, ale czytałam poprzedni rozdział i WOW! Lau się nam odezwała YEAH! A dzisiaj jak dodajesz rozdział, to się nie pomyliłam w czytaniu i Lau mówi:D Narobiłaś mi smaka na następny rozdział:D Jeszcze jednego nie ogarniam... Jak możesz pisać tak szybko i tak zarąbiście*.*
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała takiego brata, ah... :D
Takiego mrrr... Sam s*x *_____________*
UsuńHaha ostatni?
OdpowiedzUsuńZastanawiałam się chwilkę czy pisać czy też nie... Nie no żarcik xD
Bosz!! Tak jak już pisałam... Cudowny
Tajemniczy... Uhu.. Będzie się działo C:
Lau nadal będzie cicho? Ale mam nadzieje ze nie w towarzystwie Rossa <3
Pamiętaj... Kocham te twoje momenty sam na sam ^^
Weny na nexta życzę utalentowana dziewczynko =D
sorka odwala mi...
Awwww odezwałą się i too duoo ^^^. dziekuje za dedykacje kochanie x. Pięękny rozdział, czekam na następny ;3
OdpowiedzUsuńcudny rozdział
OdpowiedzUsuńSuper rozdzialik :**
OdpowiedzUsuńPodoba mi się nowa Lau.
Dziękuje za dedyk :)
Czekam na next... <3
Aww dziękuje
OdpowiedzUsuńSlodziaśny rozdział
U mnie jest już trzeci rozdział
loveorhaterossilaura.blogspot.com
Czekam na nexta <3
Jeju ! Zaczela mowic! <3 Czekam na nexta :) Rossdzial cudowny *.*
OdpowiedzUsuńŚwietny ! <3
OdpowiedzUsuńCzekam na kolejny :)
ojej ! zaczela mowic ^_^ tyle na to czekalam :p czekam na next
OdpowiedzUsuńSuper <33 *-*
OdpowiedzUsuńBoski rozdział! Nareszcie Lau coś powiedziała :3 Czekam niecierpliwie na next <3
OdpowiedzUsuńAaaaa! Jak ja cię kocham! Przez chwilę się zastanawiałam, czy pisać, czy wstać jutro o godzinie 5 rano i napisać komentarz. hahahah Nie mam pojęcia jak ty to robisz, że piszesz tak świetne rozdziały w tak krótkim czasie. Dziękuję za dedykacje! Podejrzewam, że ten cytat jest z ulubionej książki Lau ^_^ i Twojej. Kurcze, nie mogę się doczekać następnego rozdziału! Teraz już możecie przestać komentować ten rozdział! ^_^ Hahahahahahahahah oczywiście żartuje, spokojnie! Nikomu nie zabraniam! Matko ile się opisałam!
OdpowiedzUsuńŚwietny, cudny, niesamowity, genialny, exstra, boski, super, bajeczny. Sorry że nigdy nie kometuje rozdziałów bo tak naprawdę nie mam czasu albo zapominam zajmuje się czytaniem zapomnę skometować i czytam innego bloga. Nie kometuje ale piszesz niesamowite rozdziały po prostu zakochałam się w nich. Czytam dużo blogów o Raurze ale jak narazie to piszesz najlepiej. Nie mogę się doczekać nexta. Mam nadzieję że to ja napisze ostatni komętarz. Bo bardzo bym chciała zostać za dedykowana ( czy jakoś tak )
OdpowiedzUsuń~Paula
Superowy rozdział nie mogę doczekać się następnegoo ! Kocham ten blog <3
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńOMG!!!! Lau mówi! Ale jestem uhahana xD Rozdział cudny, chociażby ze względu na to, że Lau mówi :D Świetnie piszesz i nic tego nie zmieni :*
OdpowiedzUsuńAha i bardzo dziękuje za dedykacje ^_^
I jeszcze jedno: KOCHAM TWOJEGO BLOGA <3 Polecam go każdemu kto pyta o jakieś ciekawe blogi ;)
Jak zawsze sweet rozdział...
OdpowiedzUsuńCzekam na szybkiego nexta!
Jeju dziękuję za dedykację <3
OdpowiedzUsuńRozdział super! I Lau mówi^^ dobrze, że będzie mało mówić na początku;)
Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału! <3
zapraszam na rozdział 38 -> http://raura-i-love.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńwejdziesz?
Rozdział cudny XD
UsuńWoW... odkryłam ten blog dopiero dziś :) i już się zakochałam :)))
OdpowiedzUsuńMasz ogromny talent! Nie mogę doczekać się nexta! :*
Pozdrowionka ;*
~ Twoja nowa czytelniczka Weronika ^.^
Rozdział fantastyczny! Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału i co w nim wymyślisz :-)
OdpowiedzUsuńZapraszam cie do mnie
OdpowiedzUsuńnic-nie-jest-dobrze.blogspot.com
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńZapomniałam dodać: dziękuję, że Lau sie odezwała :* jeszcze tylko czekam na Raurę ;)
OdpowiedzUsuńPS. Podzielisz się talentem?? Bo masz go pod dostatkiem :P
~ Weronika ;* (piszę z telefonu więc z góry przepraszam za błędy :D)
Wow!! Nareszcie Lau się odezwała!! Bardzo się cieszę ^^
OdpowiedzUsuńRozdział genialny (jak zawsze <3)
Dzięki wielkie xx
mega <3 Lau się nareszcie odezwała :) czekam na next :D
OdpowiedzUsuńPiękny rozdział! Lau wkońcu mówi JEJ! tak bardzo no to czekałam!
OdpowiedzUsuńCzekam na kontynuacje Twojej niesamowitej opowieści!
Pozdrawiam /Sashy
HEJO super rozdział
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie 😃 Oby tak dalej ❇
OdpowiedzUsuń